Jako, że ostatni wpis dotyczył książki dark fantasy, więc logicznie sarkastyczną kontynuacją niech będzie wzmianka o publikacji nt. sygnalistów i źródeł dziennikarskich, pt. "Wiem i powiem. Ochrona sygnalistów i dziennikarskich źródeł informacji" autorstwa D. Głowackiej, A. Ploszka i M. Sczanieckiego.
Czemu sarkastyczną kontynuacją? Bo to przykre i tragiczne, że trzeba pisać poradniki, jak chronić w XXI wieku ludzi, którzy starają się mówić prawdę w imię dobra ogółu.
Kim jest sygnalista? To taki głupiec, który uważa, że powinien powiedzieć prawdę, bo może dzięki temu np. ocalić ofiary przemysłu tytoniowego od uzależnienia i raka albo ujawnić, jak się zarabia na cierpieniu dzieci i jak się ich nie operuje w szpitalach. Sygnalista za swój dobry uczynek zazwyczaj płacić wysoką cenę. Oczywiście większość ludzi przez chwilę może nawet taką osobę podziwia, ale potem i tak się puka w czoło i szepce na ucho: "po co mu to było?" albo kwituje, że "świata i tak nie zmieni".
Może więc ci wszyscy, którzy chcieliby żyć w bardziej świadomym, otwartym świecie lub chcieliby, żeby ich dzieci w takim żyły kiedyś - choćby sami nie mieli odwagi - wsparliby tych, którzy na tę odwagę się zdecydowali? A przynajmniej nie szkodzili już po fakcie? "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił."
Pracuj mądrze a nie ciężko... ...komentuj i cytuj do woli.
Na blogu www.jerzybielec.blogspot.com stosowane są pliki cookies w celach statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa komputerze. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących przechowywania i uzyskiwania dostępu do cookies przy pomocy ustawień przeglądarki.
[Zamknij]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podyskutuj lub skomentuj - chatroom
Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz