Pierwszy tom debiutanckiej trylogii napisany był doskonałym językiem. Budowa postaci, tempo akcji, kreacja świata przemyślane i na dobrym poziomie. Gdybym umiał tak pisać (zazdroszczę), to wykorzystałbym wszystko...i poprowadził główną myśl nieco inaczej ;-) Inna rzecz, że nie sposób przewidzieć, dokąd zmierzać będzie historia w tomie drugim, a co dopiero trzecim.
Książka warta wsparcia i swojej ceny. Solidna porcja fantastyki ze Szczecina!
Ocena dla tych, co wolą cyferki lub gwiazdki: 7/10.
AKTUALIZACJA: