Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogrodnik miejski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogrodnik miejski. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 23 lipca 2015

Przegląd szczecińskich platanów (cz. 2)

Nie zdarza mi się pisać dwa razy pod rząd na ten sam temat, ale kwestia platanów na Jasnych Błoniach jest na tyle ważną, że mając okazję pospacerować podjąłem trud i sporządziłem dokumentację fotograficzną (klikając na zdjęcia można przejrzeć je w wygodnej galerii).

Fotografowałem drzewa poczynając od północno-zachodniego narożnika, każde zdjęcie to jedno i tylko jedno drzewo. Na zdjęciach widać ubytki w pniach, grzyby rosnące w pniach i na gałęziach, nieopatrzone, gnijące miejsca po gałęziach - część z tych rzeczy nie jest groźna, ale świadczy o daleko idącym niedbalstwie. Większość zdjęć dotyczy trzyrzędowej alei zachodniej.

Ogólny stan drzew, dla mnie, laika, jest tragiczny. Ilość liści na drzewach to chyba nie więcej niż 50% tych, którymi powinny o tej porze być okryte, wiele z nich usycha, wiele leży pod drzewami mimo środka deszczowego lipca.

Przygnębia widok młodego platana, który sterczy uschnięty tuż obok Urzędu Miejskiego, w południowo-zachodnim rogu. Również drzewo w północno-wschodnim narożniku, po bryle korzeniowej którego jeździ dostawczak przewożący rowery, wygląda bardzo źle.


W związku z powyższym postanowiłem zadać urzędnikom pytanie w tej sprawie, wykorzystując prawo, jakie ma każdy obywatel. Wystarczy wysłać maila, nie trzeba podawać nic poza imieniem i nazwiskiem. Każda instytucja, która obraca choćby złotówką pieniędzy publicznych musi w ciągu 14 dni odpowiedzieć na każde nieosobiste pytanie (więcej o DIP):
Na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej wnoszę o odpowiedź na poniżej zamieszczone pytania. Odpowiedź proszę przesłać na mail zwrotny w ustawowym terminie:
  1. Czy urzędnikom odpowiedzialnym za ochronę przyrody znany jest stan alei platanowej na Jasnych Błoniach w Szczecinie? W jakim stanie jest ona aktualnie? Co jest powodem takiego stanu drzew? Czy ten stan się pogarsza czy poprawia? Czy istnieje zagrożenie zniszczeniem alei w najbliższych kilku latach? 
  2. Jakie czynności ochronne podjęto w roku 2015? Jakie działania ochronno-konserwacyjne wykonano w ciągu ostatnich 5 lat? Chodzi o częstotliwość grabienia, przycinania, oprysków lub nanoszenia środków przeciwgrzybicznych, opatrunków na ciętych konarach, nawożenia lub podlewania, etc.
  3. Jakie czynności należałoby podjąć, aby uchronić platany przed dalszą degradacją? Czy wydzielone są środki finansowe na ten cel? Czy środki finansowe są wystarczające?
  4. Czy urzędnicy sporządzili dokumentację w formie np. planu lub harmonogramu działań konserwacyjnych dla alei na najbliższy rok lub dłuższy okres? Proszę o przekazanie tego planu.
  5. Czy znany jest skład mieszanki, z której wykonano aleje wokół platanów? W szczególności jaki środek chemiczny wiązał pierwotnie mieszankę "niepylących alejek"?
  6. Czy badano grunt pod kątem wyjałowienia ziemi?
W odpowiedzi, o ile wynika to z treści pytania, proszę przekazać bądź to dokumenty źródłowe bądź odpowiadając podać tytuły tych dokumentów (co mniej pracochłonne). W przypadku pytania 4., jeśli taka dokumentacja istnieje proszę o jej przekazanie. W przypadku posiadania innych istotnych informacji nt. stanu platanów lub działań ochronnych - wnoszę o ich zasygnalizowanie. W załączeniu przekazuje fotografie.
Z poważaniem
Jerzy Bielec 


 

 

 

  

 
 
 
 
 
 





niedziela, 19 lipca 2015

Czy szczecińskie Platany doczekają się ratunku?

Na temat zdolności Zakładu Usług Komunalnych (ZUK) do dbania o zieleń miejską można byłoby napisać długą książkę, i byłaby to książka rodem z PRL-u, zatytułowana "Skargi i wnioski".

Instytucja ta przez ostatnie kilka lat skompromitowała się wielokrotnie, żeby przytoczyć tylko kilka spośród dziesiątek patologii warto wspomnieć o tym, jak "dbała" o Cmentarz przy ul. Bronowickiej, nie radziła sobie z najprostszą organizacją obsługi na kąpielisku Arkonka, czy rozsławiała Szczecin w telewizji audycją o schronisku dla zwierząt zatytułowaną "To mordownia nie schronisko".

O ile można wybierać w kompromitacjach, między chowaniem bezdomnych na podtapianym cmentarzu, dwugodzinnymi kolejkami dla matek z dziećmi w XXI wieku czy doniesieniami do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa wobec zwierząt - to ja chciałbym zająć się aleją Platanową, tak chętnie co roku wykorzystywaną przez Biuro Komunikacji Społecznej i Marketingowej Urzędu Miasta w Szczecinie, do chwalenia...

Otwarcie pytam: Czy szczecińska aleja Platanowców przeżyje urzędników?


Otóż gołym okiem widać, że Platany nie są w dobrej kondycji. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z końca czerwca 2015 roku, już po quazi-pielęgnacji polegającej m.in. na usunięciu pojedynczych gałęzi. Troskę o stan alei Platanowej wyrażał już: Jacek Szymaniak w 2013 roku, w Kurierze Szczecińskim, krytykując kupowanie nowego auta (dla odwołanego już dyrektora) i tłumaczenia, że ZUK-owi brakuje środków na pielęgnację drzew.

Ostatnio słuchacze w audycji: Czas Reakcji - Polskie Radio Szczecin (01.07.2015) doczekali się w 17 minucie i 22 sekundzie pokrętnej wypowiedzi Ogrodnik Miejskiej Magdaleny Grycko, która w 20 minucie zupełnie pogubiła się, gdy redaktor Janusz Wilczyński próbował uzyskać konkretniejszą odpowiedź, czy można czy nie można opryskiwać drzewa. Pani Ogrodnik tego nie wiedziała, choć stanem Platanów zajmuje się od lat (sic!).

Wypowiedź Pani Ogrodnik wydaje mi się niewiarygodna także dlatego, że oprócz oprysków można stosować nanoszenie miejscowe środków grzybobójczych, a ze szkodliwością oprysków dają sobie radę zarówno działkowcy, co plantatorzy z sadów owocowych. Dla imprez masowych nie raz ograniczano ruch na Jasnych Błoniach, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by np. w tygodniu wyłączyć na dzień jedną połowę alei a na drugi drugą i dokonać koniecznych zabiegów - gwarantuję zrozumienie wśród mieszkańców Szczecina, gdy im się wytłumaczy to walką o przetrwanie symbolu miasta. Dbanie o drzewa nie musi się sprowadzać wyłącznie do pobieżnej przycinki gałęzi i grabienia liści, ale też do dbania o jakość gleby, czy podlewanie w okresie suszy - choć to w świetle wyjaśnień Ogrodniczki i faktów wydaje się w Szczecinie czystą abstrakcją z kategorii "nie da się" i ekstrawagancją na miarę dwóch samochodów służbowych Prezydenta Piotra Krzystka.

Co ciekawe, kilka dni po wypowiedzi dla szczecińskiego Radia pojawiło się doniesienie nt. usychających magnolii w Kurierze Szczecińskim. Tym razem Pani Ogrodnik nie miała wątpliwości w sprawie oprysków przeciwgrzybicznych i podlewania, które "w ramach gwarancji" miał wykonywać dostawca uschniętych drzewek.

Warto dodać, że aleja Platanowa jest podwójnie chroniona, choć głównie na papierze. Jest bowiem zarówno pod ochroną przyrodniczą, jako użytek ekologiczny, co pod ochroną konserwatorską, jako zabytek.




Uschnięte liście opadające z Platanów
w czerwcu 2015

Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.