Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2017. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 2017. Pokaż wszystkie posty

sobota, 7 października 2017

130 000 wyświetleń bloga

Na początek kilka słów wyjaśnienia, dlaczego przez pół roku opublikowałem tylko jeden wpis na blogu. Otóż powodów jest kilka, m.in. konieczność pełnego zaangażowania w nowe obowiązki, jakie na siebie wziąłem - zwyczajnie brakuje mi czasu a pochłania praca. Po drugie - zauważyłem, że blog zbyt mocno migruje w kierunku bieżącego komentowania szczecińskiej rzeczywistości politycznej, a tę trudno komentować używając cenzuralnych słów. Po trzecie - postanowiłem sprawdzić, czy blog bez żadnej aktywności i wpisów będzie czytany a także, jak często odwiedzany - oczywiście wiedząc, że rzadziej niż blog pełen nowych treści. Żaden z tych powodów nie był jedynym i najważniejszym ani też nie trzymałem się ich ściśle.

Zaplanowałem już kolejny wpis - będzie krótki, ale wymagał nieco poszukiwań - i jak zwykle nieco ironiczny. Tyle wyjaśnień a teraz kilka słów o statystyce bloga.

Wg statystyk bloggera strona w dniu dzisiejszym osiągnęła 130 000 odświeżeń. Osiągnięcie kolejnych 10 000 wyświetleń zajęło rekordowe 9 miesięcy. Brak wpisów i brak linkowania do nich oznacza zatem znacząco niższy poziom czytelnictwa bloga.

Google stats deklaruje ok. 75514 odsłon przy ok. 49192 sesjach i ok. 38140 użytkownikach.

Wg stat4u.pl stronę odwiedzono 52134 razy przy ponad 9938 wykluczonych adresach IP (ta ostatnia liczba nie zgadza się jednak z poprzednim wynikiem, choć jest mało istotna).

sobota, 11 lutego 2017

Szczeciński budżet obywatelski - normalnie nie może być

Wspominałem już o blogu Nasz Szczeciński Budżet Obywatelski, na którym Pan Adam stara się podejść niezależnie i profesjonalnie do kwestii szczecińskiego budżetu obywatelskiego. Tym razem chcę udostępnić nagranie pokazujące skalę obywatelskości budżetu miasta Szczecin.



O pseudobudżecie, a teraz w dodatku pseudoobywatelskim wypowiadałem się kilkukrotnie zwracając uwagę, że dotyczy on wręcz marginalnej wartości budżetu miasta (ok. 0,24%). Podkreślałem fałszywe miano, bo w praktyce konstrukcja szczecińskiego budżetu obywatelskiego zaprzecza wszelkim zasadom jego konstruowania a nawet jego idei. To karykatura, ledwie marny system minigrantów. W dodatku kończący się co roku aferą:
  1. Głosowaniem martwych dusz na drogę prowadzącą do działek radnego.
  2. Głosowaniem na projekty zgłaszane przez radnych zasiadających w komisji oceniającej.
  3. Głosowaniem na projekt opracowany w Urzędzie Miejskim, gotowy do finansowania z regularnego budżetu a zgłoszony przez polityczne zaplecze Prezydenta, które zorganizowało pod pozorem SBO "aktywne zbieranie głosów".
  4. Usuwaniem na zupełnie absurdalnych zasadach części projektów z listy (np. po usunięciu Frygi mimo zgłoszenia do SBO kilkudziesięciu projektów wykorzystania jej w prześmiewczy sposób, żeby ograniczyć straty dla wizerunku władzy).
  5. Wydawaniem wielokrotnie więcej na projekt, niż wynosiła jego pierwotna kwota zadeklarowana we wniosku na który głosowali mieszkańcy (rower miejski miał kosztować ok. 400 tys., wydano przeszło 2,5 mln).
  6. Podważaniem decyzji mieszkańców i robieniem dokładnie odwrotnych rzeczy niż te przegłosowane pod pozorem zbyt dużych kosztów (przejście podziemne miało dostać windy, a zasypano je, zbudowano drogi rowerowe i pasy nad przejściem podziemnym).
  7. Wielomiesięczną kłótnią i opóźnianiem wydania pieniędzy na realizację przegłosowanych projektów (np. rozbudowę schroniska dla zwierząt, które potem władza chce zlikwidować i przenieść).
  8. Forsowaniem projektów, które rodzą ogromne napięcia społeczne, nigdy nie były realnie przedyskutowane i skonsultowane, są pomysłem wąskich, zorganizowanych grup interesu a potencjalnie szkodzą pozostałym mieszkańcom.
  9. Procesami sądowymi m.in. w kwestii ograniczania prawa do wyrażania opinii w procesie konsultacji.
  10. Wysyłaniem SMS-ów zachęcających do głosowania na projekty przynoszące korzyść, choć nie powinny one być do tego wykorzystane.
Osiągnięcia w tej materii można byłoby długo wymieniać, ale po co... o aferach słychać co roku i co roku władza w mieście udaje, że deszcz pada.


Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.