Pokazywanie postów oznaczonych etykietą turystyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą turystyka. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 września 2015

Wsparcie dla szczecinianina w wytyczeniu drogi na Annapurna IV - Expedition 2015

Za 30 dni rusza wyprawa w celu wytyczenia nowej drogi wspinaczkowej na ścianie Annapurna IV (7525 m n.p.m). W wyprawie będzie uczestniczył szczecinianin Marcin Tomaszewski, o którego osiągnięciach już pisałem na blogu, w tym przy okazji zdobycia przez niego nagrody: National Geographic Traveler za: Wyczyn roku.

Z czystym sumieniem polecam akcję zbiórki brakującej kwoty środków na ten wyjazd i odsyłam do szczegółowego budżetu oraz opisu całego projektu. Warto zaznaczyć, że ok. 1/3 środków na projekt wykłada Polski Związek Alpinizmu, 1/3 pozostali sponsorzy i wspinacze, a resztę wkładu, tj. brakujące 53 tys. złotych trzeba dozbierać. W chwili publikacji tego postu wspinacze zgromadzili 10% brakującej kwoty dzięki wsparciu 67 osób. Wspierając odpowiednią kwotą, czy to 40 zł, 80 zł, czy 1500 zł można liczyć na pamiątkę z wyprawy, zdjęcia, autografy a nawet trening z światowej klasy zawodowcami. Ze strony projektu:
"Projekt wytyczenia nowej drogi na południowo-zachodnim filarze Annapurny IV powstał w głowach nie tylko aktualnych uczestników wyprawy jak również najważniejszych osobistości polskiego himalaizmu (m.in. Janusza Majera wybitnego himalaisty). Rejon działania charakteryzuje się szczególnie trudnym dostępem. Możliwy transport śmigłowcem stanowi największą część budżetu ekspedycji jak również barierę, która skutecznie powstrzymuje zespoły z całego świata aby zmierzyć się z tą szczególną, dziewiczą ścianą. Cel ten jest wielkim wyzwaniem, potencjalny sukces stałby się wybitnym osiągnięciem na skalę światową plasującym polski himalaizm w ścisłej światowej czołówce."

AKTUALIZACJA: Polskie Radio: Jeżeli się uda, będzie to wspinaczkowe wydarzenie.

AKTUALIZACJA 2: Nadal trwa zbiórka pieniędzy, mimo zamknięcia akcji na PolakPotrafi.pl. Wspinacze nie poddają się łatwo. Zgodnie z wpisem na facebookowym fanpagu Marcina Tomaszewskiego można (i co podkreślam warto) wesprzeć tę akcję. Więcej szczegółów po kliknięciu na odsyłacz, a tutaj podaje konto do przelewów:
Marcin Tomaszewski,
70-366 Szczecin, ul. Boh Warszawy 5/8,
14124039271111001050591405



sobota, 8 listopada 2014

MarcinTomaszewski.pl

W najbliższy czwartek, 13 listopada, o godzinie 14.15 odbędzie się na Wydziale Ekonomicznym ZUT w Szczecinie otwarte spotkanie ze wspinaczem, alpinistą, instruktorem i członkiem kadry narodowej Marcinem Tomaszewskim, zdobywcą m.in. National Geographic Traveler w kategorii: Wyczyn roku.

Miejsce spotkania: ul. Żołnierska 47, Aula, 2 piętro
Czas: 13 listopada 2014, w godzinach od 14.15 do 15.45.


AKTUALIZACJA:




wtorek, 8 października 2013

Bulwar Piastowski w Szczecinie: 44 mln bylejakości...

W prasie pojawiło się kilka artykułów nt. jednej z inwestycji miejskich, a w zasadzie remontu Bulwaru Piastowskiego (w Szczecinie "inwestycją" nazywa się nawet wyrównanie dziury w chodniku). Zamknięto go w lutym 2011 roku, miano oddać do użytku przynajmniej rok temu, oddano przed Finałem Regat Wielkich Żaglowców 2013, który miał miejsce między 3 a 6 sierpnia w Szczecinie. Z tym odbiorem, podobnie jak niemal z każdym odbiorem większego remontu czy inwestycji miejskiej w Szczecinie były "problemy". Okazało się, że gotowe toalety pełne są rusztowań, potem, że nie ma komu ich obsługiwać...

Poniższe zdjęcia, własnego autorstwa, obrazują efekt z 1 września 2013 roku.

1. Na ławeczkach, po 2 miesiącach od odbioru trudno dojrzeć lakier. Wykonane z niezwykle cieńkich, jak na warunki zewnętrzne desek "zbierają wodę". Nie sądzę, by po dwóch latach ta okładzina nadawał się do czekokolwiek innego niż wymiany czy remontu kapitalnego.

2. Nieumocniona skarpa osuwa się na ścieżkę rowerową, nie wygląda reprezentacyjnie i na miarę wartej 44 miliony "inwestycji rewiatalizacyjnej". Pobliskie przejście pod Trasą Zamkową jest samo w sobie tematem do kpin, ponieważ - choć wystarczyło je minimalnie inaczej zaprojektować zrobiono je w ten sposób, że przechodnie muszą uważać na głowy. Polecam zobaczenie tej architektonicznej bezmyślności na własne oczy.

3. Część z drzew w donicach nie dała rady. Istotna część. Ciekawe też, dlaczego wymyślono, że rok w rok będzie trzeba organizować (i dokąd) wożenie biednych drzewek powsadzanych w ciasne donice? A może ta piaskownica dla psów w tle to zapas piasku na zimę?

4. Dwa kolejne zdjęcia prezentują poziom sztuki kamieniarskiej. Pokazują również, że jedna ze sztandarowych, opóźnionych inwestycji jest wykonana na niższym poziomie niż robiono to w PRL-u. Na zdjęciu widać dosztukowane kafle okładziny kamiennej z grubsza tylko ponacinane (u góry) lub nawet nie nacinana (z boku szafki) - najwyraźniej zabrakło wiedzy lub młotka i przecinaka, żeby nadać kamieniom strukturę sąsiadów. Na dolnym zdjęciu widać, że "fugę" między kamieniami "się kładzie, jak dziura za duża wyjdzie, albo jak się nie zapomni".


5. Zabrakło kleju? A może ta odklejająca się kamienna okładzina na cokole poręczy również była 5 cm poza obszarem placu budowy?

6. Zabrakło koordynacji? Woli? Zdolności? Kilka metrów dalej (i trzy zdjęcia wyżej) udało się szafki elektryczne schować w ścianach, obłożyć kaflami... tu mamy półwyrób albo po prostu estetyczny niewypał na miarę "alei Kwiatowej" i ustawionych tam bodaj 25 szafek elektrycznych. Może miasto po prostu chce zasłynąć w Polsce z przebudów ozdabianych skrzynkami elektrycznymi? Zresztą na samym bulwarze także można znaleźć wątpliwej urody jednostronne wolnostojące skrzynki elektryczne...

7. Rzut oka na ulicę (między drugą a trzecią lampą) pokazuje, że bruk i ścieżka rowerowa nie są płaskie. Być może projektantowi nie przyszło na myśl, że można zrobić płaską ulicę, skoro 3 metry w bok ma wodę trzymającą poziom. A może taka fala to odzwierciedlenie "falującej jakości wykonawcy"? Urocze jest także wykorzystanie przeróżnych materiałów, częściowo z odzysku (betonowe schody, beton nabrzeża, asfalt ścieżki rowerowej, płyty chodnikowe betonowe, kostka brukowa z odzysku, drewno, panele drewnopodobne. granitowe płyty przetykane kostką-nierówno, znów kostka brukowa ale o innym rozmiarze). Naprawy takiej chaotycznej nawierzchni są drogie, ale myślenie o kosztach eksploatacji (co widać po kwestii obsadzenia wybudowanych toalet) nie jest zmartwieniem projektantów czy inwestora. Stąd może zupełna dowolność w montowaniu małej infrastruktury ławek, słupków, śmietników, oświetlenia... co w efekcie gigantycznie podraża czy wręcz uniemożliwia odtworzenie w razie zniszczeń...

8. Z "falowaniem" jeszcze większe problemy miał operator piły do betonu, który zapewne w celach estetycznych postanowił ponacinań świeżo wylaną betonową krawędź ściany umacniającej brzeg Odry. Samo nacięcie ma zapewne udawać dylatacje - i pojęcia nie mam, czy tych dylatacji zwyczajnie brakuje, czy mają one rzekomo zdobić.



Puenta: Jak można było przeoczyć takie kwestie podczas odbioru technicznego? Czy ktoś pozwoliłby sobie na takie niedoróbki we własnym domu? Bulwar Piastowski znajduje się poniżej znaku wody 100 letniej, to znaczy, że raz na 100 lat ma szanse zostać umyty ;-) Powinienem jeszcze wspomnieć o korkach, jakie ten Bulwar wygenerował... ale sobie na razie daruję.


czwartek, 30 maja 2013

Mapy tras rowerowych i szlaków turystycznych wokół Szczecina

Ponieważ zbliżają się ciepłe dni i będzie można wybrać się na wycieczkę pieszą lub rowerową, to polecam zestaw map Puszczy Wkrzańskiej i Puszczy Bukowej z naniesionymi trasami szlaków turystycznych i tras rowerowych: www.polecam.org/okoliceszczecina.

Na stronie: google maps testować można mapy z zaznaczonymi drogami rowerowymi w Szczecinie. Przy czym warto uważać na znaki, bo mapy niekoniecznie muszą być precyzyjne.

Jest to 50. wpis na tym blogu, 51. jeśli uwzględnić przypadkowo usunięty pierwszy ;-)


piątek, 12 kwietnia 2013

Ogromny sukces szczecinianina - nominacja do nagrody National Geographic Traveler

National Geographic Traveler  (Opis nominacji ze strony: travelery.national-geographic.pl)
Kategoria → Wyczyn roku
Nominowani: Marcin „Yeti” Tomaszewski i Marek „Regan” Raganowicz
Za: Wytyczenie nowej drogi wspinaczkowej na urwisku Polar Sun Spire w kanadzie
Żeby wspinać się na skalny klif na Ziemi Baffina, potrzeba ogromnego doświadczenia i zacięcia. Polacy udowodnili, że nie brakuje im ani jednego, ani drugiego. Po 24 dniach wspinania się w warunkach prawdziwie polarnych stanęli na wierzchołku urwiska. Wytyczoną przez siebie drogę nazwali „Superbalance”. To przejście wielkościanowe światowej klasy. www.4zywioly.net

Aby oddać głos w plebiscycie, wyślij SMS o treści:
TR.wybieram.B5
pod numer 71001

Aby oddać głos w plebiscycie i wziąć udział w konkursie z nagrodami – wyślij SMS o treści:
TR.kod wybranej nagrody.B5
+ hasło propagujące Travelera pod numer 71001


Poczytaj też: podroze.onet.pl
W zakładce "O mnie", na stronie: www.geronimo.civ.pl znajdziesz imponującą listę osiągnięć wspinaczkowych.
Projekt wspinaczkowy: www.4zywioly.net.
Na okładce "Taternika": TATERNIK 2/2012.


Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.