czwartek, 26 czerwca 2014

Inwestycje kluczowe dla rozwoju Szczecina i województwa zachodniopomorskiego [ANKIETA]

Przez kilka miesięcy pisałem o różnych inwestycjach infrastrukturalnych, które uznawałem za istotne dla gospodarczego rozwoju województwa zachodniopomorskiego i jego stolicy - Szczecina. Opisałem sześć najważniejszych inwestycji w regionie, po czym postanowiłem zapytać w ankiecie moich czytelników, czy się ze mną zgodzą, poniżej moje typy i wynik głosowania internautów:
  • Pierwszą, najważniejszą wg mnie inwestycją dla Szczecina jest budowa drogi ekspersowej S3 - czytelnicy podzielili ten pogląd i z 24% wskazań jest ona na pierwszym miejscu zestawienia. Z pewnością pomógł fakt, że droga w swoim głównym przebiegu, w kolejnych odcinkach, jest właśnie oddawana do użytku i staje się niewątpliwym udogodnieniem w podróży na południe kraju a także łączy się z autostradą A2. Należy pamiętać, że w kilku miejscach S3, nawet po jej oddaniu, nadal będzie drogą jednojezdniową, ale największym mankamentem jest zaniechanie jej połączenia przejściem granicznym na południu Polski, co stworzyłoby solidny, realny korytarz transportowy do portu Szczecin-Świnoujście a także dało szanse na rozwój turystyki.
  • Drugą, wskazaną przeze mnie, była budowa zelektryfikowanego, szybkiego połączenia kolejowego z Berlinem - czytelnicy dali temu pomysłowi czwartą lokatę a głosowało 12%. W ciągu kilku najbliższych lat ma dojść do elektryfikacji trasy. To o tyle istotne, że lokomotywy spalinowe nie są wpuszczane do Berlina. Ta inwestycja ma szanse doprowadzić do tego, że Szczecin stanie się "sypialnią" Berlina, że będzie się opłacało dojeżdżać do pracy w tygodniu do Berlina i wracać do Szczecina. Wreszcie, że w Szczecinie mogliby spędzać czas niemieccy turyści. Być może to jest powodem opóźnień po stronie niemieckiej?
  • Za trzecią inwestycję uznałem pogłębienie i umocnie brzegów toru wodnego do Szczecina (Kanału Piastowskiego) - czytelnicy również wybierali tę odpowiedź. Wskazywali ją tak często, że uzyskała trzecią lokatę i zebrała 21% głosów. Inwestycja jest prowadzona a decyduje o wielkości (zanurzeniu) statków, jakie mogą wchodzić do Szczecina. Dodać tu należy, choć na liście inwestycji nie pojawiła się, kwestię pogłębienia koryta Odry. W ramach umowy polsko-niemieckiej ma być zrealizowane pogłębienie, które pozwoli obniżyć zagrożenie powodziowe i poprawi żeglowność dla barek. 
  • Czwartą wśród kluczowych inwestycji miałaby być budowa nowej S6, przy czym osobiście zaznaczam, że dla rozwoju południowo-wschodniej, najbiedniejszej i będącej w najtrudniejszej sytuacji gospodarczej części województwa należałoby jednak rozważyć w pierwszej kolejności wybudowanie trasy szybkiego ruchu po śladzie tzw. Berlinki. Droga ta mogłaby być oczywiście w standardzie jednojezdniowym, a jej budowa zaktywizować kilka powiatów, szczególnie gdyby połączyć ją z budową np. infrastruktury teleinformatycznej i energetycznej. Głosujący dali pomysłowi S6 piąte miejsce z 12% głosów, zaś tzw. Berlince szóste miejsce z 6% głosów.
  • Piątą jest budowa węzła Tczewska i uruchomienie terenów inwestycyjnych w Szczecinie, a w ankiecie uzbrojenie i skomunikowanie terenów inwestycyjnych, które okazało się wg głosujących niezwykle priorytetowe i zajęło miejsce drugie zbierając 22% głosów. Jest to jeden z nielicznych przykładów proinwestycyjnego działania Szczecina i chyba jedyny, który ma szanse przynosić większe dochody miastu niż koszty. Stanowi też jedną z nielicznych, spełnionych obietnic wsparcia miasta po upadku Stoczni Szczecińskiej. Pozostałe inwestycje realizowane za środki unijne mają charakter bądź to odtwórczy (naprawczy), tzn. służą utrzymaniu zdekapitalizowanej infrastruktury w stanie nadającym się do użytku (tramwaje, kanalizacja, wodociągi, park wodny Arkonka) bądź będą bezpośrednio przynosić straty a jedynie pośrednio być może wspierać markę i jakość życia mieszkańców (hala widowiskowo-sportowa, filharmonia, opera).
  • Szóstą, nad którą się zastanawiałem, ale nie umieściłem w ankiecie, jest budowa biurowców w Szczecinie - outsoursing ma bowiem swoje wady i zalety.















Spośród wymienionych część jest realizowana, część planowana - niektóre z nich zależą od władz miasta, inne od decyzji samorządu województwa zachodniopomorskiego a jeszcze inne nie są możliwe bez zaangażowania rządu i środków z budżetu centralnego.


niedziela, 22 czerwca 2014

Czy miasto odbierze pływające barierki w alei Piastów?

Od czasu do czasu bawię się w jasnowidza i prorokuję przyszłość. Nie... żartuję. Po prostu uruchamiam myślenie i bazując na wiedzy i życiowym doświadczeniu przewiduję skutki. W tym wypadku zdolność do przewidzenia skutków dotyczy banalnej rzeczy, tak oczywistej, że bardziej oczywista być nie może.

W al. Piastów kończy się remont torowiska wraz z infrastrukturą przystanków, w zasadzie to już się miał skończyć, a choć nie było żadnych zaskakujących utrudnień i zima wyjątkowo łagodna - jeszcze się nie skończył. To dobrze, bo jest jeszcze szansa, że wykonawcy nie zostanie podpisany odbiór a miasto nie przyjmie prac. O co chodzi?

Otóż o barierki, które zamontowano na przystankach a dokładniej o konstrukcję górnej belki barierki (sic!), która jest wykonana z bardzo delikatnej rury prostokątnej i musi się zgiąć pod nawet najmniejszym naciskiem. Zupełnie wystarczy, że dwa lub trzy razy oprze się o nią ramieniem tęższa osoba. Strach pomyśleć, jak obrzydliwie, krzywo, karykaturalnie będą wyglądać po kilku miesiącach użytkowania te niedostosowane do obciążeń, zapewne najtańsze, barierki. Nie trzeba wyobraźni, by wiedzieć, że jeden młodzieniec "przeskakujący" taki płotek zrobi z niego elipsę.

Zastanawia też, jakie stanowi ta barierka zabezpieczenie dla dzieci, skoro zdecydowanie lepiej nadaje się do wspinania niż niejedna drabina. To ogrodzenie stanowi poważne zagrożenie, ponieważ pozoruje techniczne zabezpieczenie, którym w żadnym razie dla dziecka nie jest. Może wprowadzać w błąd rodzica, który wierząc, że zostało zgodnie ze sztuką zaprojektowane i wykonane odwróci się - choćby, żeby spojrzeć na numer nadjeżdżającego tramwaju.

To tym bardziej przykre, że obok stoją stare, czasem przemalowane, ale znacznie wytrzymalsze konstrukcje... a nowe są wg mnie bublem! Oczywiście można twierdzić, że w przepisach nie ma parametrów technicznych opisujących taką barierkę albo, że nie trzeba przy jej konstrukcji kierować się analogicznymi przepisami budowlanymi i zalecaniami eksperckimi. Wreszcie można twierdzić, że dewastacje infrastruktury zbyt delikatnej do normalnego, kilkuletniego użytkowania, przy zachowaniu minimum estetyki i parametrów, to problem dewastatorów a nie producenta i wykonawcy inwestycji.

Jako podatnik nalegałbym, żeby te barierki producent z wykonawcą zabrali sobie i zamontowali gdzie indziej a w moim mieście zamontowali coś, co po 3 miesiącach użytkowania nie będzie przypominało fal Dunaju... Pierwsze fale za 45 mln zł już są widoczne, a z tygodnia na tydzień będzie wyłącznie bardziej paskudnie, co niniejszym "prorokuję":

krzywiące się barierki w al. Piastów w Szczecinie

krzywiące się barierki w al. Piastów w Szczecinie

krzywiące się barierki w al. Piastów w Szczecinie

krzywiące się barierki w al. Piastów w Szczecinie


AKTUALIZACJA: Choć przebudowa torowiska w al. Piastów i na ul. Wawrzyniaka miała zakończyć się 12 maja, to być może skończy się w poniedziałek (6.07). Jest jednak pozytywna wiadomość... zanim oddadzą inwestycję naprawiają lub wymieniają wadliwe barierki poprzez wspawanie wspornika. Nie wygląda to ani specjalnie estetycznie ani nadmiernie solidnie...

(kliknij zdjęcie, żeby powiększyć)


piątek, 20 czerwca 2014

30 000 wyświetleń bloga... [ANKIETA]

Licznik wskazał dziś 30 000 wyświetleń, system stat4u zliczył za to ok. 14250 odwiedzin w ciągu 557 dni (system zlicza wejścia o kilka miesięcy krócej niż licznik na stronie i liczy wyłącznie wejścia a nie wyświetlenia). Niniejszy wpis jest jednocześnie 95. 

Przyznaję, że ostatnio nieco rzadziej publikuję kolejne wpisy, ale wynika to z przyczyn osobistych, a także obciążenia pracą. W miarę możliwości będę starał się utrzymać pewną regularność ;-) 

Dziękuję moim czytelnikom za to, że chcieli tu zajrzeć. Proszę o zajrzenie na dół strony i kliknięcie odpowiedzi w trwającej ankiecie - za 7 dni zostanie ona zamknięta i podsumowana.

Za to teraz wyniki wcześniej prowadzonej ankiety:





sobota, 14 czerwca 2014

Po konsultacjach publicznych w sprawie ul. Jagiellońskiej (cz. 3)

Jakiś czas temu zadałem publicznie 1+18 pytań w sprawie ulicy Jagiellońskiej. Otrzymałem odpowiedź, której oryginał można pobrać: klikając w ten link. Najpierw zająłem się odpowiedzią na pytanie o to, jak w Szczecinie mierzy się głosy w konsultacjach publicznych. Tym razem kilka słów komentarza do odpowiedzi dotyczących ruchu ulicznego i samej ul. Jagiellońskiej.

Być może komentowanie jest już niepotrzebne, bo decyzja, by zmieniać stopniowo ulicę Jagiellońską już zapadła. To jednak ze względu plany zwężenia najbardziej obciążonego ruchem odcinka al. Piastów oraz wprowadzającego ruch z Trasy Zamkowej w poszerzoną al. Niepodległości sądzę, że warto skomentować, w jaki sposób te zmiany są motywowane i jaki poziom analizy wg Urzędu Miasta jest wystarczający dla podejmowania decyzji. Ocenię - przypadkowe i niespójne decyzje: zwężania najbardziej ruchliwych odcinków (np. rzeczonego zjazdu z Trasy, al. Piastów) i poszerzania oraz wycinania zieleni (al. Niepodległości)...

Poniżej moje pytanie, odpowiedź Urzędu oraz komentarz do jego odpowiedzi:
1. Czy znane są urzędnikom odpowiedzialnym za projekt informacje nt. szybkości ruchu na ulicy Jagiellońskiej? Czy wiedzą, że ulica ta należy do najwolniejszych ulic w Szczecinie a zgodnie z danymi z korkowo.pl średnia prędkość w godzinach porannych wynosi zaledwie 23 km/h a w godzinach popołudniowego szczytu 21 km/h? Czy w związku z tym faktem konieczne jest działanie zmierzające do "uspokojenia ruchu" na tej ulicy?
Informuję, iż nie były prowadzone badania prędkości poruszania się pojazdów w ciągu ul. Jagiellońskiej, trudno więc określić czy podana przez Pana prędkość kształtuje się w granicach 21-23 km/h. Rozpatrywane jest w ramach zmiany oznakowania wprowadzenie ograniczenia prędkości do 30 km/h jednakże bez fizycznych elementów ograniczających prędkość.
Wniosek: Zmiana może ma a może nie ma na celu "uspokojenie ruchu", nie wiadomo bowiem, z jaką szybkością samochody poruszają się i czy to wpłynie pozytywnie czy negatywnie na płynność. Dane z serwisu nie budzą najwyraźniej oficjalnej refleksji.
2. Czy ulica, na której obecnie są dwa kierunki ruchu i po obu stronach można parkować, co znaczy, że każdy ciąg miejsc parkingowych obsługiwany jest przez jeden pas ruchu będzie po zmianie równie efektywnie obsługiwać parkowania? Zmiana organizacji ruchu ma polegać na tym, żeby na ulicy jednokierunkowej tylko jeden pas obsługiwał miejsca do parkowania równoległego i ukośnego, w tym wymuszającego przy parkowaniu przecięcie drogi rowerowej. Czy doprowadzi to do zwiększenia szybkości ruchu na ul. Jagiellońskiej? Jak na szybkość ruchu wpłynie fakt, że z dwóch pasów pozostanie jeden obsługujący dwa ciągi parkingowe?
Na terenie Miasta Szczecin funkcjonuje wiele ulic jednokierunkowych z obustronnym parkowaniem pojazdów na których ruch odbywa się wyłącznie jednym pasem ruchu. Nie odnotowuje się, aby rozwiązanie takie znacząco zwiększyło prędkość poruszania się pojazdów na relacji głównej. W przypadku poruszania się pojazdu którego kierujący szuka miejsca postojowego prędkość przejazdowa znacząco maleje.
Wniosek: Brak przeprowadzenia analizy w tym względzie. Rzekomo w mieście jest wiele ulic, które są jednokierunkowe, z dwustronnie przystosowane do parkowania i w dodatku z wyznakowanym pasem rowerowym - ja osobiście nie potrafię wymienić więcej niż dwóch takich ulic. Ma być wolniej, choć nie wiadomo, jak szybko jest obecnie. Trudno takie ogólne zapewnienia uznać za wiarygodne.  
3. O ile zmniejszy się ruch samochodów na ulicy (liczba przejeżdżających na dobę), jeśli przejazd będzie odbywał się wyłącznie jednym pasem (w kierunku centrum handlowego Kaskada)? O ile mniej samochodów będzie przejeżdżać jednym pasem (mijając sklepy na ul. Jagiellońskiej)?
Na podstawie przeprowadzonych pomiarów ruchu można przypuszczać, iż liczba pojazdów poruszających się ul. Jagiellońską zmniejszy się o około 1/3. Pierwsze pomiary ruchu przeprowadzono we wrześniu 2013 r., a następne w maju 2014 r. celem ewentualnego porównania.
Wniosek: Po ulicy poruszać będzie się o ok. 1/3 mniej zmotoryzowanych klientów, czy zatem mniejszy ruch przełoży się na wyższą szybkość przejazdu, jak można mniemać co do zasady, czy może jak we wcześniejszych przypuszczeniach oznaczać to będzie "brak zwiększenia prędkości" a może jak jeszcze wcześniej - brak wiedzy co do obecnej prędkości i zdolności porównania? 
Wniosek dodatkowy: Po ulicy, na której wyznaczany będzie ciąg dla rowerów porusza się w kolejnych cyklach pomiarowych: 1 rower na 133 pojazdy, 3 rowery na 85 pojazdów, 2 na 272, 3 na 181, 0 na 96, 5 na 183, itp. Oznacza to, że na 950 pojazdów aż 14 było rowerów, czyli stanowiły zaledwie 1,4% natężenia ruchu. Proszę sobie to samemu przeliczyć, bo dziś nie mam głowy do arytmetyki, ale jakkolwiek by na to patrzeć - robi się ogromny prezent zupełnie marginalnej grupie użytkowników ulicy kosztem innych użytkowników.
4. Ile obecnie przejeżdża samochodów na dobę ulicą a ile będzie tą ulicą przejeżdżać? Proszę podać dane z pomiarów a także datę i czas ich przeprowadzenia.
[...] Ogólnie w godzinach pomiarowych w dniu 16 maja 2014 r. przez odcinek ul. Jagiellońskiej pomiędzy al. Wojska Polskiego, a pl. Zamenhofa przejechało 954 pojazdy z czego 36 % w stronę al. Wojska Polskiego i 64% w stronę pl. Lotników. Można również określić, iż na podstawie badań w godzinach wzmożonego ruchu przejeżdża ww. odcinek około 1000 pojazdów na godzinę. Spodziewane jest rozłożenie ruchu pojazdów przemierzających w stronę al. Piastów na al. Piłsudskiego oraz ul. Obrońców Stalingradu. Nie były prowadzone badania ruchu w ciągu al. Piłsudskiego i na ul. Obrońców Stalingradu. Na dzień dzisiejszy trudno jest określić dokładny podział rozłożenia rozpatrywanego ruchu na poszczególne ulice.
Wniosek: planując przeniesienie około 36% ruchu, tj. 360 samochodów na godzinę w tzw. szczycie ruchu na ul. Obrońców Stalingradu oraz al. Piłsudskiego nie sprawdzono, czy są one w stanie przejąć ten ruch.
5. Która ulica przejmie ruch z ul. Jagiellońskiej, ile samochodów przejeżdża obecnie przez np. ul. Obrońców Stalingradu i Piłsudskiego, a ile będzie przejeżdżać po zmianach?
6. W jaki sposób, po zmianie, wzrośnie obciążenie na rondzie Szarych Szeregów? Czy prawdą jest, że w ocenie Policji rondo to obecnie jest w pełni wykorzystane i dociążenie go dodatkowym ruchem może spowodować korki?
Odnośnie pl. Szarych Szeregów można stwierdzić, iż faktycznie w godzinach szczytu komunikacyjnego przedmiotowe skrzyżowanie jest znacząco obciążone jednakże nie w sposób który powodowałby powstawanie zatorów drogowych. Z obserwacji ruchu można stwierdzić, iż jego przepustowość nie zostanie zablokowana po wprowadzeniu zmian w ciągu ul. Jagiellońskiej.
Wniosek: Opinia Policji w tej sprawie nie jest podstawą refleksji dla urzędników UM, podobnie, jak nie były dane z GPS podawane przez serwis korkowo.pl. Nie ma analizy, która wskazywałaby, czy przynajmniej 200 samochodów więcej na godzinę w okresie szczytu ruchu coś zmieni. Trzeba wziąć pod uwagę, że zmniejszy się przepustowość al. Piastów, bo zostanie ona zwężona a ruch na ul. Obrońców Stalingradu nie zapewnia przejazdu na odcinku długości Jagiellońskiej, co znaczy, że większość ruchu przeniesie się na Piłsudskiego i pl. Szarych Szeregów, a częściowo nawet na ul. Krzywoustego.
7. W jaki sposób zrealizowana zostanie deklaracja o "uwolnieniu chodników", skoro z projektu wynika, że parkujące równolegle samochody nadal będą parkować połową szerokości na chodniku?
Obecnie w ciągu ul. Jagiellońskiej sposób parkowania pozostawia szerokość chodnika do 2,0 metra chociaż na dużej części odcinków parametr ten nie jest zachowany. Po zmianach dla ruchu na południowej części ciąg pieszy zostanie zachowany z całą szerokością wynoszącą 4,0-4,5 metra, a po stronie północnej mimo częściowego parkowania pojazdów na chodniku jego szerokość dla ruchu pieszego wynosić będzie 3,0- 3,5 metra. Powyższe parametry są znacząco korzystniejsze niż parametry chodnika w stanie istniejącym dzisiaj.
Wniosek: Obecnie do dyspozycji są przeciętnie 2 metry o ile egzekwuje się parkowanie a będzie 3 do 4,5 metra, czyli przestrzeń wystarczająca do wyminięcia się jednocześnie przez nawet 6 osób. Po cóż tak szeroki, podwójny chodnik w tamtym miejscu? Jak się to ma do wygłaszanych opinii o trudności minięcia się na chodniku dotąd? Czy nie wystarczyłaby regularna praca Straży Miejskiej (zresztą przynosząca wymierne korzyści?)
8. Czy przewidywane jest naprawienie zniszczonej nawierzchni chodników? Kiedy i jaki jest koszt takiego działania? Czy uwolnione chodniki nadal pozostaną w złym stanie technicznym?
Oczywiście po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu przewiduje się częściowe naprawy chodników, jednakże   ich  zakres   i  koszt  znany  będzie  po  wprowadzeniu zmian.
Wniosek: skoro można będzie naprawić po zmianie organizacji ruchu, to dlaczego nie można częściowo i "oczywiście" naprawić obecnie? 
9. Czy miasto przewiduje zlokalizowanie w ciągu ulicy jakiegokolwiek miejsca do wyprowadzania psów, które byłoby systematycznie sprzątane? Albo czy planuje rozstawienie dystrybutorów zestawów do sprzątania po psach?
Nie planuje się w ciągu ul. Jagiellońskiej stworzenia wybiegu dla psów.
Wniosek: Chodniki nadal będą w stanie czystości, w jakim są. Brak informacji o zestawach do sprzątania czy miejscach systematycznego sprzątania po psach - być może miejskim szaletem dla psów znów będzie al. Piastów, jak to miało miejsce przed przebudową.
10. Ile razy, w ciągu ostatniego roku ZDiTM lub NiOL wysyłali na ul. Jagiellońską ekipę sprzątającą, która przeprowadziła kompleksowe porządkowanie tej ulicy, w tym mycie chodników, przetykanie odpływów kanalizacyjnych?
Ulica Jagiellońska objęta jest dwoma umowami - „Oczyszczanie Miasta Szczecin, opróżnianie i serwisowanie koszy ulicznych" oraz „Oczyszczanie chodników i miejsc parkingowych znajdujących się w Strefie Płatnego Parkowania". W umowie na oczyszczanie miasta, ulica Jagiellońska ujęta jest w stałym harmonogramie mechanicznego oczyszczania jezdni, który odbywa się w każdy wtorek w godzinach nocnych. Z kolei umowa na oczyszczanie chodników i miejsc postojowych obejmuje ul. Jagiellońską na odcinku od al. Piastów do pl. Lotników (obustronnie). Oczyszczanie na ww. lokalizacji odbywa się codziennie do godz. 8.00. Żadna z wymienionych umów nie obejmuje mycia chodników. Jednocześnie informuję, że na odcinku od al. Piastów w kierunku szpitala, za utrzymanie czystości na chodnikach odpowiedzialni są zarządcy budynków.
[...] praca „ZWiK" jest mocno utrudniona i nie jest w stanie dokonać czynności eksploatacyjnych na ww. ulicy.
Wniosek: Chyba muszę się o 8 rano wybrać na Jagiellońską i zobaczyć, jak jest od al. Piastów do pl. Lotników sprzątana. Po co zatem dziennikarz Gazety Wyborczej wraz z Prezesem SENSu organizowali sprzątanie tego terenu, skoro jest on każdego dnia sprzątany? ... i czysty (sic!).
Dlaczego ZWiK w dniu poprzedzającym czyszczenie studzienek kanalizacyjnych po prostu nie wyłącza miejsc postojowych by dzień później mieć dostęp do nich?  Zresztą uwaga ta dotyczy wielu służb miejskich, które tłumaczą niemożność naprawy, konserwacji czy sprzątania chodników faktem, że dzień wcześniej nie rozstawiły pachołków i nie zabezpieczyły miejsca pracy.
11. Czy w ramach prac planowane jest ujednolicenie słupków o różnym kształcie, barwie i z różnych materiałów, którymi przez kilka ostatnich lat ZDiTM szpecił ulicę?
W ramach wprowadzenia zmian w organizacji ruchu rozważana jest możliwość ujednolicenia słupków blokujących w szczególności pod kątem kolorystyki.
Wniosek: Koszty wzrosną. Dlaczego nie można tego robić od razu w sposób jednolity?
12. Czy podjęto wcześniej działania zmierzające do zapewnienia zgodnej z prawem szerokości chodnika poprzez egzekwowanie prawidłowego parkowania? Ile takich akcji przeprowadzono rocznie, ile wystawiono mandatów lub w ilu przypadkach odholowano samochody, żeby fakty te uzasadniały przebudowę ulicy?
13. Jak skanalizowanie ruchu na ul. Jagiellońskiej wpłynie na ograniczenie ruchu na dalszym odcinku między al. Wojska Polskiego a Boh. Warszawy?
Od dnia 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r. przeprowadzono 873 kontrole w ciągu ul. Jagiellońskiej na odcinku od. al. Wojska Polskiego do pl. Lotników dot. nieprawidłowego parkowania. Wobec 346 kierowców zastosowano sankcje karne przewidziane prawem w tym wystawiono 155 mandatów karnych, odholowano 4 pojazdy, wystosowano 2 wnioski do Sądu, wystawiono 15 dyspozycji usunięcia pojazdów, 4 pojazdy odholowano oraz pouczono 166 kierowców. Wskazany rejon pozostaje w harmonogramie działań patroli Straży Miejskiej.
Wniosek: Trudno mi interpretować te dane, ale przeciętnie 1 sankcja dziennie, z czego mandatowa raz na 2 dni - świadczy albo o niezbyt dużym problemie bądź niskim zaangażowaniu w działania. Nie sądzę, żeby taka sytuacja wymagała zerwania istniejącego oznakowania i wprowadzenia innego, rodzącego problemy związane z niezastawianiem drogi rowerowej. 
14. Czy przemalowanie oznakowania poziomego obejmować będzie również sfrezowanie lub inne trwałe zerwanie wcześniejszego oznakowania poziomego? Znane są przypadki niekompetentnego zamalowywania starych oznaczeń, które po czasie okazywało się niebezpieczne i nieskuteczne.
Przy zmianie organizacji ruchu oznakowanie poziome zostanie trwale usunięte poprzez frezowanie lub metodą hydropiaskową we wskazanych miejscach.
Wniosek: Świetnie! Choć to kosztuje a obecne oznakowanie należy do jednych z będących w lepszym stanie w mieście. 
15. Czy w razie niesprawdzenia się proponowanego rozwiązania istnieje projekt przywrócenia wcześniejszego rozwiązania drogowego?
Zmiany w organizacji ruchu obejmą wyłącznie korektę oznakowania pionowego i poziomego bez ingerencji w infrastrukturę co oznacza możliwość dalszej zmiany organizacji ruchu po ustalonym okresie czasowym w tym powrotu do stanu istniejącego.
Wniosek: Świetnie! A ile ten eksperyment będzie w końcu rzeczywiście kosztował?
16. W jaki sposób zweryfikuje się osiągnięcie zamierzonych celów przez stworzenie jednokierunkowej ulicy? W jaki sposób określi się, że zmiana spełniła zakładane w projekcie cele?
Celem zmian w organizacji ruchu jest udostępnienie większej powierzchni pieszym uczestnikom ruchu drogowego co nastąpi wraz ze zmianą oznakowania. Powyższy cel nie może więc być poddany jakiejś dodatkowej szczegółowej analizie zakładającej uzyskanie zamierzonych celów.
Wniosek: W takim razie po co wprowadzać drogę rowerową / pas rowerowy? W planie zagospodarowania przestrzennego ulica jest oznaczona jako dwujezdniowa a droga rowerowa czy nawet pas rowerowy nie jest wg mnie jezdnią w świetle przepisów.
17. Jaka liczba rowerzystów korzystających z drogi uzasadniać będzie jej istnienie i odebranie pasa ruchu kierowcom?
Brak odpowiedzi. Niech za nią jednak posłużą wyliczone przeze mnie wyżej wartości, zgodnie z którymi na ulicy zaledwie ok. 1,5% stanowią rowerzyści. Śmiem nawet twierdzić, że te pojedyncze przejazdy w większości można przypisać jednemu dziennikarzowi Gazety Wyborczej zaangażowanemu dziesiątkami artykułów w przebudowę Jagiellońskiej.
18. Czy wystosowano pytania do zarządców lub zarządów wspólnot przy ul. Jagiellońskiej i zebrano opinie bezpośrednio zainteresowanych zmianą? Czy wystosowano zapytanie do wspólnot wzdłuż ulic, na które przeniesie się ruch?
Celem zebrania opinii Mieszkańców było przeprowadzenie omawianych wcześniej ogólnodostępnych konsultacji społecznych. W związku z powyższym nie kierowane były bezpośrednie pisma z prośbą o opinię do poszczególnych zarządców terenów lub grup społecznych.
Wniosek: Jednoznaczne zdanie zarządów ulic na których wzrośnie ruch lub wprowadzony zostanie ruch jednokierunkowy byłby niezwykle trudnym zdaniem do podważenia przez organizatorów tej zmiany. W przypadku "M"ieszkańców głosów się nie liczy, nie mierzy, nie są wiążące, można uznać je za niereprezentatywne, w dowolny sposób zignorować "dla dobra ogółu", jak to określono w odpowiedzi... Zastanawia jednak, dlaczego wspólnota samorządowa nie uważa za stosowne pytać wspólnot mieszkaniowych o to, co chce zrobić z miejscami parkingowymi pod ich oknami oraz z kierunkiem i natężeniem ruchu - a dotyczy to nie tylko ul. Jagiellońskiej, ale i al. Piłsudskiego.  

Być może to miejsce na jakąś puentę... ale chyba najlepszą dopisze czas.

AKTUALIZACJA: Cytat z artykułu w Głosie Szczecińskim, wyróżnienia własne:
- W kontekście trzymiesięcznym z punktu widzenia efektywności ekonomiczno-społecznej zmiany na ulicy Jagiellońskiej należy ocenić negatywnie: pogorszyła się sytuacja kierowców, a z drugiej strony zmiany nie wpłynęły na polepszenia życia konsumentów - mówi dr hab. Marek Kunasz z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. - Jeżeli w dłuższej perspektywie, a więc za 10 lat, pojawi się tutaj mała architektura, a konsument będzie czuł komfort przebywania w tym miejscu, to być może pojawią się klienci. W grę wchodzi także wydzielenie miejsc parkingowych w pobliżu tego rejonu, ale wymaga to przemyślanych działań. Z punktu widzenia oceny ekonomicznej nie zauważam aż tak istotnych ruchów, które można byłoby ocenić nie inaczej jak po prostu fluktuację na danym rynku.


środa, 4 czerwca 2014

Po konsultacjach publicznych w sprawie ul. Jagiellońskiej (cz. 2)

Jakiś czas temu zadałem publicznie 1+18 pytań w sprawie ulicy Jagiellońskiej. Kilka maili i tygodni później otrzymałem odpowiedź. Oryginalny plik pdf z odpowiedzią Urzędu Miasta można pobrać klikając w ten link. Choć cieszę się, że odpowiedź jest obszerna, to jednocześnie czuję niedosyt w niektórych kwestiach. W tym wpisie pragnę się odnieść wyłącznie do formuły konsultacji publicznych, czyli do pierwszego z pytań. O samej ul. Jagiellońskiej - następnym razem, gdy tylko znajdę chwilę czasu.

Mierzenie czy liczenie głosów w konsultacjach publicznych...

Pierwsze i chyba najważniejsze z pytań, jakie zadałem dotyczyło tego, w jaki sposób będą uwzględniane głosy, opinie, listy protestacyjne, artykuły gazetowe i wypowiedzi eksperckie w sprawie konsultowanego projektu. Na to pytanie otrzymałem odpowiedź (wytłuszczenia własne):
"Istotą konsultacji społecznych jest umożliwienie wyrażenia przez zainteresowaną społeczność opinii, uwag i zastrzeżeń czy też krytyki do danego projektu czy przedsięwzięcia. 
Organ administracji publicznej powinien wziąć pod uwagę obawy i wnioski, które wyrazili Mieszkańcy. Konsultacje służą więc wymianie poglądów i wzajemnym artykułowaniu swoich spostrzeżeń i wniosków, a nie prowadzeniu sporów czy prześciganiu się w liczbie zebranych głosów za, czy przeciw danej propozycji.
W związku z powyższym wpływające do Urzędu Miasta wnioski i petycje zawierające listy osób popierających jak również sprzeciwiających się planowanym zmianą w organizacji ruchu w ciągu ul. Jagiellońskiej jak też liczba osób zabierających głos w przedmiotowej sprawie podczas konsultacji społecznych przeprowadzonych w dniu 12 i 15 kwietnia br. nie są rozpatrywane pod kątem zliczania ilości opinii za i przeciw w formie plebiscytu czy głosowania.
Mimo, iż każdy uczestnik konsultacji ma prawo przedstawiać swoje zdanie, to ostateczne decyzje podejmowane są przez właściwy organ na podstawie właśnie przeprowadzonych konsultacji w których brane są pod uwagę rzeczowe i konstruktywne zgłoszenia i postulaty celem wprowadzenia zmian w imię dobra ogólnego.
Należy wziąć również pod uwagę, iż zgodnie z § 11 Uchwały NR XVII/479/12 Rady Miasta Szczecin z dnia 26 marca 2012 r, w sprawie zasad i trybu przeprowadzania konsultacji społecznych, wyniki konsultacji nie są wiążące dla władz Miasta."
Oznacza to, że każdy może wyrazić swoje zdanie, ale...
  • nie ma żadnej systematycznej metodyki pomiaru głosów, nie ważna jest w szczególności liczba osób popierających lub sprzeciwiających się projektowi,
  • miasto kieruje się "dobrem ogólnym", które ma być pochodną rzeczowych i konstruktywnych postulatów, przy czym nigdzie nie ma kryterium, co zostanie uznane za rzeczowy głos,
  • wyniki konsultacji nie są wiążące dla miasta, które może podjąć własną decyzję.
Podsumowując: władza organizuje Hyde Park, ale vox populi uwzględnia tylko wtedy, kiedy uzna, że decyzja jest "w imię dobra ogólnego".

Osobiście czuję się traktowany nieco jak dziecko w polskiej szkole, którą ominęło oświecenie, jakie niosły teksty Janusza Korczaka... Nie jak obywatel w mieście, w którym poważnie podchodzi się do aktywności mieszkańców. Jako osoba przyzwyczajona do czytelnych, naukowych metod oceny projektów gospodarczych i społecznych jestem zwyczajnie zniesmaczony faktem, że miasto nie używa w tym celu ani oceny zgodności z przyjętą przez siebie Strategią rozwoju Szczecina 2025, ani z żadnymi innymi kwantyfikowanymi kryteriami. A przynajmniej nie odwołuje się do żadnych tego typu kryteriów w swoim stanowisku.


Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.