poniedziałek, 23 grudnia 2013

Pałac Młodzieży w Szczecinie: idealna scenografia do filmu o II wojnie światowej

Niedawno pisałem, że w Szczecinie ma powstać zupełnie absurdalna, nikomu nie dająca wytchnienia, źle zlokalizowana fontanna. Dla porównania chciałbym zestawić to z inną inwestycją, którą zapewne dałoby się zrealizować, gdyby nie wydawano pieniędzy na wspomnianą. 

Chodzi o elewację Pałacu Młodzieży w Szczecinie, która od podwórka dosłownie straszy lub jak kto woli czeka, aż zagra w filmie o II wojnie światowej. To przykre, tym bardziej, że w środku prowadzone są interesujące, dobrze zorganizowane zajęcia, na których dzieci wyrabiają sobie m.in. poczucie estetyki. Chyba dobrze, że nie ma tam zajęć z budżetu dla samorządowców, bo mogłyby dowiedzieć się, dlaczego estetyki uczą się w tak zaniedbanym i zapomnianym przez radnych budynku... i że pieniądze na elewacje właśnie znikają, jak "niepłynące strumyki" w al. Kwiatowej czy kąpielisko Gontynka albo pojawiają się, jak woda na cmentarzu na Bronowickiej czy wyżej wymieniona fontanna na skrzyżowaniu.

Być może zaangażowani w sprawy oświaty wiceprezydent Krzysztof Soska i uchwalający budżet radni miasta Szczecin nie zaglądają na zaplecze pomnikowego dzieła poprzedniej kadencji. Pałac przeniesiono do budynku szkoły 1 września 2008 roku, czyli 6 lat temu, różne instytucje przejęły za to wille pałacu w al. Wojska Polskiego. Trwała I kadencja Piotra Krzystka na stanowisku prezydenta. Dość śmiesznie w tym kontekście brzmią słowa: Nowy budynek, nowe wyposażenie, nowe wyzwania…

Kilka zdjęć elewacji:




Wejście do budynku wita dzieci i młodzież ożywczą stalową belką (prawie tak ładnie zardzewiałą, jak pawilon w al. Kwiatowej), uroczą tabliczką o monitoringu i graffiti najwyraźniej kpiącym z tejże tabliczki:


Samotny pies obok zakazu wprowadzania psów przy wejściu na teren Pałacu idealnie pasuje do ogrodzenia dożywającego swoich dni:


Zresztą dojście do Pałacu to również tor przeszkód - znalezienie 20 metrów bieżących chodnika bez dziury lub ubytków w bruku graniczy z cudem. Może to nowatorskie podejście do miejskich gier terenowych dla dzieci? Ważne, że estetykę poprawia szary płotek ;-) tj. w jedynie słusznym ostatnio kolorze, tak słusznym, że rok temu malowane na żółto barierki na torowisku na Żołnierskiej wymieniono w tym roku na nowe, szare.



Są także urocze zakątki, do podziwiania zza kutego ogrodzenia. Takie samo ogrodzenie, jak widoczne poniżej odgradza dzieci przychodzące do Pałacu Młodzieży od placu zabaw pobliskiej szkoły. Najwyraźniej nadużywanie placu zabaw nie jest wskazane a ładne rzeczy należy chronić przed zużyciem. Dzieci skutecznie wchodzą na plac zabaw odplątując plecionki z drutu założone przez dorosłych między kutymi sztachetami.



Przy okazji, na stronie internetowej nie doszukałem się BIP, jest co prawda facebook, jest linkowana wyżej strona Pałacu pełna opisów dot. praw autorskich, ale BIP-u, który powinna mieć każda instytucja obracająca pieniędzmi publicznymi nie zauważyłem. Może to gra na spostrzegawczość?

czwartek, 19 grudnia 2013

Pewnie najgłupsza inwestycja miejska w nadchodzącym, 2014 roku

Trudno być jasnowidzem w Szczecinie i prorokować, w jaki najgłupszy sposób zostaną zmarnowane pieniądze podatników. Pewnie byłoby łatwiej, gdybym znał precyzyjnie wszystkie zadania budżetu - ale przyznaje, nie znam. Zatem mój wybór bazuje na mojej niepełnej wiedzy.

Obstawiam, że najgłupszą inwestycją nadchodzącego roku będzie budowa fontanny w miejsce zbiornika przeciwpożarowego zlokalizowanego u zbiegu ulic: Gorkiego, Wojska Polskiego i Wawrzyniaka. Poniżej śliczna wizualizacja skądinąd udanego placyku, która ma tylko jedną, ale zasadniczą wadę: złą lokalizację. Tak bardzo złą, że wręcz świadczącą o daleko idącej ignorancji w wydawaniu publicznego pieniądza. Na całym placu bardzo poważnie przekroczona jest norma hałasu, który dociera tutaj z dwujedniowej, dwupasmowej al. Wojska Polskiego, od tramwajów, w tym jeżdżących po Wawrzyniaka. Właśnie podpisano umowę w sprawie przebudowy torowiska na Wawrzyniaka. Nie wierzę w możliwość przemyślenia tych dwóch inwestycji i rozplanowania ich sensowniej, ale obie, ze względu na brak przemyślenia koncepcji tego skrawka miasta będą jedynie "naprawą" i to w dodatku obarczoną grzechem zaniechania.
Zdjęcie najgłupiej zlokalizowanej fontanny, która ma powstać w 2014 roku


Aktualny wygląd basenu, który ma zostać przebudowany na fontannę

Dlaczego tak bardzo nie podoba mi się ta przebudowa? Dlaczego sam projekt uważam za ciekawy, ale w złej lokalizacji?

Otóż około 100 metrów dalej, dosłownie po drugiej stronie ul. Wawrzyniaka, na Placu Gałczyńskiego w Szczecinie zlokalizowany jest znacznie większy skwer, którego zieleń daje szanse na uznanie go wręcz za enklawę zieleni w tym miejscu. Gęste nasadzenia zarośli i dość dużo słońca w centralnej części, oraz... plac zabaw, który niestety jest dość mocno zaniedbany (zdjęcie poniżej). Ten skwer przy odrobinie aranżacji można byłoby znacznie wyciszyć, bo jest na to miejsce wzdłuż Wojska Polskiego, a pozostałe ulice generują mniejsze natężenie ruchu. Jest też przestrzeń na fontannę i możliwość odnowienia placu zabaw.

Zaniedbany plac zabaw na Placu Gałczyńskiego - google maps

A co z projektem, który chce realizować miasto?
Skwerek u zbiegu ulic: Gorkiego, Wojska Polskiego i Wawrzyniaka potrzebuje tylko jednego: zniwelowania zbiornika (lub zakopania go pod ziemią, jak to się odbyło na ryneczku Pogodno i ryneczku przy Wyzwolenia, nasadzenia gęstej zieleni całorocznej od strony Wojska Polskiego lub wprowadzenia prostych elementów architektury krajobrazu, by w estetyczny sposób stworzyć zaporę przeciw hałasowi dla domów przy Gorkiego-Wawrzyniaka.

Sądzę, że mieszkańców znacznie bardziej od szumiącej w takt szumu samochodów fontanny i mającego kilka metrów placu zabaw pełnego spalin ulicznych ucieszyłaby strefa wyciszającej zieleni. Mogłaby to być kombinacja klombów i ścian zieleni całorocznej.

Przebudowa torowiska to także jeszcze inna szansa - na likwidację wąskiego gardła generującego non-stop korki w szczycie ruchu, które wypada właśnie w tym miejscu. Można byłoby przemyśleć, czy aleja Wojska Polskiego na odcinku od Gorkiego do Wawrzyniaka nie mogłaby być trzypasmowa i chociaż trochę udrażniać to dość kłopotliwe skrzyżowanie. Kilka samochodów na wyodrębnionym pasie do skrętu w prawo z Wojska Polskiego w Wawrzyniaka (na zdjęciach widoczne są tam szyny tramwajowe) powodowałoby wzrost płynności ruchu na wprost aleją. Ten pomysł miałby szanse realizacji, gdyby zamiast fontanny zaprojektować w tym miejscu pas ruchu oraz ścianę zieleni oddzielającą budynki od hałasu. Za to doinwestować plac zabaw na odległym o 100 metrów Placu Gałczyńskiego.

Nic z tego nie wyjdzie zapewne... i jak sądzę, po raz kolejny zrobi się coś, co jest oderwane od rzeczywistości. Czy ktoś z moich czytelników wie, kto wymyśli tę fontannę na skrzyżowaniu? Mamy już jeden niedziałający zegar słoneczny i niepłynące strumyki za 8 mln zł, czy musimy na pokaz marnować kolejne miliony złotych?


wtorek, 10 grudnia 2013

Zielone Podwórka w Szczecinie

Od pewnego czasu realizowany jest w Szczecinie bardzo ciekawy i wart promowania projekt finansowania restauracji podwórek kamienic oraz terenów wokół budynków. Wspólnoty mogą ubiegać się o znaczne dofinansowanie kosztów remontu, w zamian za podjęcie się w przyszłości opieki nad terenem podwórka.

Ubolewać można, że ze zgłaszanych co roku kilkudziesięciu projektów, zaledwie kilka jest realizowanych, ze względu na ograniczony fundusz przeznaczany na ten cel. W każdym razie program ten należy uznać za jednoznaczny sukces, a dziwi wyłącznie jego skromna skala. Można nawet z przekąsem stwierdzić, że o ile w przestrzeni publicznej powstają w Szczecinie głównie koszmarki małej architektury, o tyle projekty podwórek, choć często rustykalne, mają swój ludzki wymiar. Prawdopodobnie przyczyniają się bardziej do budowy kapitału społecznego i dobrosąsiedzkich stosunków, niż niejedna szczecińska fontanna ;-)

Więcej na ten temat można znaleźć na stronie: www.podwórka.pl , albo: www.facebook.com/pages/Szczecińskie-podwórka (może wymagać logowania).
Zgłoszenia i program realizuje: Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych (ZBiLK) .

Ze swej strony zachęcam do zajrzenia i pobrania pliku stanowiącego miks różnych źródeł: piękne podwórka (12 stron zdjęć i pomysłów). Niestety, żeby pobrać plik trzeba odczekać około 40 sekund, ale warto.


poniedziałek, 2 grudnia 2013

CRU UMWZ 2013

Dziś tylko bardzo krótki wpis, życie pędzi a czasu dla bloga mam co kot napłakał.

Cóż się kryje pod potwornym tytułem: CRU UMWZ 2013? Centralny Rejestr Umów Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.

Został on opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej UMWZ, jako nieedytowalny plik a doniósł o tym fakcie m.in. Kurier Szczeciński.

Ponieważ jednak korzystanie ze skanu, którego nie da się przeszukiwać jest dość trudne warto sięgnąć do pliku skonwertowanego, ale jednocześnie zwrócić uwagę, że nie jest to wersja oficjalna i może zawierać rozliczne błędy językowe: CRU UMWZ w wersji umożliwiającej przeszukiwanie (Ctrl+F).

Polecam też wcześniejszy post nt. DIP: dostępu do informacji publicznej.


Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.