Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1945. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 1945. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 1 listopada 2016

Zaduszki

Z okazji Zaduszek kilka słów wspomnienia o nestorze rodu. Jerzy Apolinary Bielec miał swoją przygodę ze Szczecinem, bo tuż po wojnie pracował tutaj jako kamieniarz. Wcześniej ukończył szkołę rzeźbiarską i mieszkał we Lwowie, był ułanem jazłowieckim, podporucznikiem rezerwy ze starszeństwem od 1933 roku. Przydzielony do 52 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych, jako dowódca plutonu zwiadu konnego, brał udział w kampanii wrześniowej a jego pułk został rozbity w bitwie pod Iłżą.

Nie ocalało wiele pamiątek, bo niewiele udało się zabrać. Nie ma już śladu po małym domku we Lwowie stojącym nieopodal koszar ani po gospodarstwie rolnym pod Lwowem. Brak też spisanych wspomnień, bo przyznawanie się do tego, że było się lwowskim oficerem, do tego ułanem, z zajętych przez sowietów Kresów zapewne nie należało do zajęć popularnych w PRL-u. To może wyjaśnia późniejsze skromne życie dekoratora w pięknym mieście Chełmnie, nieodległym od Grudziądza, gdzie w młodości dziadek zdobywał szlify wojskowe.

ppor. rez. Jerzy Apolinary Bielec,
14 pułk ułanów, 52 pułk piechoty kresowej

Wspomnę, że dwa lata temu, opisałem drugiego nestora - dziadek Benon Tyrakowski przeżył II wojnę światową, mimo wyroku śmierci za szpiegostwo, a w Szczecinie odbudowywał warsztat i tworzył cech metalowców.


środa, 29 października 2014

Zaduszki

W tym roku postanowiłem uczcić Zaduszki w nietypowy sposób - podwójnym wspomnieniem - odbudowy Szczecina i człowieka, który odbudowywał miasto po wojnie.

Tą osobą jest mój nieżyjący dziadek, Benon Tyrakowski, wysokiej klasy ślusarz, technik, wychowanek i pracownik H. Cegielskiego, skazany w czasie wojny za szpiegostwo na karę śmierci przez Sąd Wojenny Rzeszy. Wyrok, po odwołaniu, złagodził do 5 lat ciężkiego więzienia Prezydent Sądu, admirał Bastian (w rodzinnym archiwum znajduje się pełna dokumentacja, włącznie z oryginalną literą "P").

W 1946 roku Benon Tyrakowski rozpoczyna aktywne działania w szczecińskim cechu rzemiosł, pełniąc funkcję starszego cechu. Pracuje w warsztacie przy ul. Piłsudskiego (Mariana Buczka), a około 1960 roku odbudowuje warsztat w podwórzu, przy ul. Bolesława Śmiałego 5. Kształci w nimi kolejnych uczniów, mimo straconego w więzieniach i obozach zdrowia (m.in. w kazamatach Fortu VII w Poznaniu, w berlińskim Moabicie). Współtworzy Wojewódzki Zakład Doskonalenia Zawodowego, przekazuje mu wyposażenie warsztatu i uczy zawodu. Umiera żegnany pocztami sztandarowymi cechów, po ciężkiej chorobie.

Prawdopodobnie 1960 rok, ul. Bolesława Śmiałego 5


Październik 2014, ul. Bolesława Śmiałego 5


Prawdopodobnie 1960 rok


Przed drzwiami warsztatu, 28 luty 1972, budowa dorożki Gałczyńskiego


Październik 2014, ul. Bolesława Śmiałego 5

Historia ma też swoją współczesną kontynuację, jak donosi w maju 2013 roku Kurier Szczeciński: "Miasto przekazało Stowarzyszeniu Przyjaciół Wilna, Ziemi Wileńskiej, Nowogródzkiej i Polesia „Świteź” dawny zaniedbany warsztat rzemieślniczy", Radio Szczecin prezentuje fotografię wilniuków na tle warsztatu.


Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.