wtorek, 15 listopada 2016

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie (ZDiTM)

Przyszło mi na myśl, że warto porównać dwie postawy, zdolności i kultury organizacji ruchu w mieście - szczecińskiego magistratu i ZDiTM oraz podobną w Japonii, w mieście Fukuoka.

Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego komunikuje się z mieszkańcami 

By się czegoś dowiedzieć nt. zmian w organizacji ruchu drogowego w Szczecinie - trzeba mieć sporo szczęścia i przebić się przez bełkot ukryty na stronie ZDiTM a przepisany z SIWZ na potrzeby przetargu. Brak map, wizualizacji, tłumaczenia czemu zaplanowano rozbudowę skrzyżowania w środku zimy i czemu nie zrobiono tego w lecie, gdy ruch maleje, bo miasto opuszczają resztki studentów i uczniów. Stąd - chyba przypadkiem - mieszkaniec dowie się o tym, że znów przez nieudolność organizacyjną pracowników ZDiTM oraz organizację przetargów spóźni do pracy... jeśli przypadkiem na tę informację trafi:


www.zditm.szczecin.pl

Awaryjna naprawa 5 pasmowej jezdni w centrum miasta - w tydzień 

Jak widać na filmie, możliwe jest odtworzenie w tydzień 5 pasmowej jezdni wraz z infrastrukturą podziemną i uratowanie budynków stojących wzdłuż ulicy. Wg www.transport-publiczny.pl użyto specjalnej mieszanki stosowanej do wzmacniania wyeksploatowanych szybów kopalnianych - uzupełniono grunt, wybudowano od nowa infrastrukturę, zasypano ją i położono asfalt a nawet odtworzono pasy i to wszystko w tydzień. Pewnie fachowcy nie znają się tam na robocie, bo w Szczecinie zawsze wmawia się kierowcom, że asfaltu nie da się malować zaraz po położeniu... smutny żart, prawda?


Naprawa w 7 dni: przed i po remoncie


Stawiając kropkę nad  i  przykład, że burmistrz (prezydent) może przeprosić mieszkańców za to, że na ulicach zarządzanego przez niego miasta doświadczyli utrudnień (i to niespodziewanych a nie planowanych). Czy któryś z czytelników wyobraża sobie, by takie słowa, nie mówiąc o czynach, mogły paść z ust Prezydenta Szczecina? Ja sobie nie mogę przypomnieć, by przepraszał za którykolwiek z rozciągniętych absurdalnie i źle zorganizowanych remontów dróg, ale może się mylę? Może kiedyś coś bąknął? 






Zobacz więcej: w temacie nowoczesnej organizacji pracy.


niedziela, 6 listopada 2016

III Seminarium Ergonomiczne 2016 - Polska Akademia Umiejętności w Krakowie

Z kronikarskiego obowiązku wspomnę o tym, iż właśnie zakończyło się III Seminarium PAU pn. Ergonomia w produkcji, przetwarzaniu i dystrybucji surowców biologicznych. Podstawowe informacje o nim zawiera krótkie wprowadzenie, zaś słowo o samej instytucji naukowej: Komisja Ergonomii PAU. Poniżej program Seminarium oraz zdjęcie.


Program merytoryczny III Sympozjum Komisji Ergonomii PAU (Mała Aula, I p.), Piątek, 4 listopada 2016, Kraków

9.00 – 11.00 Zwiedzanie Ekologicznej Spalarni Odpadów w Krakowie ul. Jerzego Giedroycia 23

SESJA I, Przewodniczący: Prof. dr hab. inż. arch. Maciej Złowodzki
13.30–13.35 Otwarcie sympozjum – Maciej Złowodzki
13.35–13.40 Słowo wstępu – Ryszard Tadeusiewicz
13.40–13.45 Słowo wstępu – Tadeusz Juliszewski
13.45–14.15 Człowiek w systemie produkcji współczesnego rolnictwa – Tadeusz Juliszewski, Maciej Złowodzki
14.15–14.20 Dyskusja

SESJA II, Przewodniczący: Dr hab. inż. Wiesława Nowacka
14.35–14.50 Miejskie farmy pionowe – utopia czy konieczność? – Małgorzata Dróżdż-Szczybura
14.50–15.05 O architekturze budynków promocji produktów żywnościowych – Katarzyna Zawada-Pęgiel
15.05–15.20 Świat w obliczu globalnej konsumpcji – architektura ekologiczna, dom aktywny i aktywna farma – Bogusław Barnaś
15.20–15.45 Czynnik biologiczny w mieście przyjaznym dla ludzi – Wojciech Kosiński
15.45–16.00 Trudności w wykorzystaniu metod ergonomii i organizacji pracy w przetwórstwie rolno – spożywczym – Jerzy Bielec
16.00–16.15 Analiza ryzyka w procesach odzysku i recyklingu organicznego – Agnieszka Generowicz, Ryszarda Iwanejko
16.15–16.30 Dyskusja

SESJA III, Przewodniczący: Prof. dr hab. inż. Tadeusz Juliszewski
16.45–17.00 Handel przydrożny surowcami ubocznymi pochodzącymi z lasu – zagrożenia dla sprzedawców i kupujących – Wiesława Nowacka, Paweł Staniszewski
17.00–17.15 Możliwości stosowania badań eye-trackingowych w analizach procesów pracy operatorów maszyn leśnych – Grzegorz Szewczyk, Janusz Sowa, Paweł Tylek, Dominika Gaj-Gielarowska
17.15–17.30 Kierunki kształtowania środowiska pracy w zakładach mleczarskich – Karolina Trzyniec
17.30–17.45 Problem przyłowów i odrzutów w rybactwie – Andrzej Ochrem
17.45–18.00 Ergonomiczna ocena wybranego procesu technologicznego – Paweł Kiełbasa
18.00–18.15 Wykorzystanie narzędzi wielokryterialnej optymalizacji dyskretnej do oceny wybranych technologii aglomeracji biomasy – Adrian Knapczyk
18.15–18.30 Dyskusja
18.30–18.35 Zamknięcie sympozjum



wtorek, 1 listopada 2016

Zaduszki

Z okazji Zaduszek kilka słów wspomnienia o nestorze rodu. Jerzy Apolinary Bielec miał swoją przygodę ze Szczecinem, bo tuż po wojnie pracował tutaj jako kamieniarz. Wcześniej ukończył szkołę rzeźbiarską i mieszkał we Lwowie, był ułanem jazłowieckim, podporucznikiem rezerwy ze starszeństwem od 1933 roku. Przydzielony do 52 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych, jako dowódca plutonu zwiadu konnego, brał udział w kampanii wrześniowej a jego pułk został rozbity w bitwie pod Iłżą.

Nie ocalało wiele pamiątek, bo niewiele udało się zabrać. Nie ma już śladu po małym domku we Lwowie stojącym nieopodal koszar ani po gospodarstwie rolnym pod Lwowem. Brak też spisanych wspomnień, bo przyznawanie się do tego, że było się lwowskim oficerem, do tego ułanem, z zajętych przez sowietów Kresów zapewne nie należało do zajęć popularnych w PRL-u. To może wyjaśnia późniejsze skromne życie dekoratora w pięknym mieście Chełmnie, nieodległym od Grudziądza, gdzie w młodości dziadek zdobywał szlify wojskowe.

ppor. rez. Jerzy Apolinary Bielec,
14 pułk ułanów, 52 pułk piechoty kresowej

Wspomnę, że dwa lata temu, opisałem drugiego nestora - dziadek Benon Tyrakowski przeżył II wojnę światową, mimo wyroku śmierci za szpiegostwo, a w Szczecinie odbudowywał warsztat i tworzył cech metalowców.


czwartek, 27 października 2016

NIK o fatalnym zarządzaniu szczecińskimi cementarzami

Szczeciński Cmentarz Zachodni przy ul. Bronowickiej został uznany przez NIK za najgorszy w Polsce. Onet napisał: W województwie zachodniopomorskim jest obecnie około 476 cmentarzy. To daje największą liczbę nekropolii w całej Polsce. Tuż przed dniem Wszystkich Świętych Najwyższa Izba Kontroli postanowiła sprawdzić, jak są one zarządzane. Szczecińskie cmentarze znajdują się w czołówce niechlubnego rankingu. Największe zarzuty NIK ma do powstałego trzy lata temu cmentarza przy ul. Bronowickiej w Szczecinie. 

Więcej na ten temat na stronie NIK: NIK o zarządzaniu cmentarzami komunalnymi.

nik.gov.pl

Na koniec przypomnę tylko wpis sprzed lat: floating cemetery.




Podyskutuj lub skomentuj - chatroom


Try Relay: the free SMS and picture text app for iPhone.